Współcześnie w obszarze zarządzania przedsiębiorstwem zaszły liczne przeobrażenia. Coraz większą popularność zyskały nowe koncepcje zarządzania i formy działalności, takie jak organizacje sieciowe, wirtualne lub franchisingowe. Coraz częściej zarządza się firmami w oparciu o outsourcing, stale dążąc do spłaszczenia struktur hierarchicznych, do eliminowania zbędnych szczebli zarządzania. Coraz częściej popularyzuje się zarządzanie w oparciu o zespoły i procesy, wymuszające na pracownikach wielozawodowość, umiejętność twórczego myślenia, kompetentność, innowacyjność oraz potrzebę permanentnego uczenia się. I te trendy wymuszą odejście od klasycznych metod rekrutacji do zarządzania marketingowego, ponieważ pojemność organizacji w kompetencje ma swoje granice.
Należy pamiętać, że menedżer personalny stał się powoli sprzedawcą. Podczas procesu selekcji, a zwłaszcza podczas wywiadów z kandydatami do pracy – sprzedaje. Sprzedaje pewną ofertę zatrudnienia, ale co ważniejsze konkretny wizerunek firmy jako atrakcyjnego profesjonalnego pracodawcy. Poniższa praca traktuje o tym jak to robić z długofalową korzyścią dla organizacji. Rekrutacja taka będzie promocją przedsiębiorstwa, nowatorskim produktem określonego systemu personalnego, w którym uczestniczenie samo w sobie stanowić będzie zysk dla ewentualnych kandydatów. Kandydat też przecież wybiera, a nie tylko pracodawca.
Rekrutowanie marketingowe dla sektora badawczo rozwojowego, przedsiębiorstw medialnych, przedsiębiorstw produkcyjnych różni się w praktyce, bo używa różnych środków, ale cele są te same: przeżyć, sprzedać idee i zyskać lojalnych klientów. Problem istnieje w znalezieniu kompetentnego partnera. Jeżeli kierujący przebiegiem procesu rekrutacyjnym zlekceważą to co zachodzi w różnych segmentach gry rynkowej, to organizacja będzie działać nieefektywnie.
Akcja rekrutacyjna podobna jest do marketingowej. Przedsiębiorstwo wchodzi na rynek pracy, identyfikuje tam kategorie i grupy kandydatów do pracy, stara się promować organizację, aby przyjęli wyzwanie do wspólnego działania. Jest to więc ten sam proces, jak w przypadku akcji reklamującej produkt czy usługę. Jego też modeluje schemat AIDA: świadomość, zainteresowanie, chęć uczestnictwa, działanie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Pierwszy raz spotykam się z takim modelem zatrudnienia. Jest to dla mnie w pewnym sensie nowość. Nigdy o tym nie słyszałam, ale brzmi interesująco. Może przekażę tą wiedzę podczas szkolenia dla firm, bo uważam, że o nowoczesnym procesach rekrutacji warto wiedzieć i być na nie przygotowanym. Jak wiemy rynek pracy jest tworem elastycznym, który zmienia się pod wpływem trendów, które najczęściej przejmujemy z Zachodu, wiec warto co nie co o tym poczytać. Bardzo dziękuję za informacje - na pewno z nich skorzystam :)
Prześlij komentarz